święci

Św. Meinard
Inese Šaršune

W XII i XIII wieku prawie cala Europa była ochrzczona, wyjątek stanowił niewielki kraj na południowo - wschodnim wybrzeżu Morza Bałtyckiego. Mieszkańcy - Liwowie, Estowie (plemiona ugrofińskie), Kurowie, Latgalowie (Łotysze), Zemgalowie (Semigalowie), Zelowie, Litwini (plemiona bałtyckie) - mocno trzymali się swoich wierzeń.

Mimowolny świadek

Opór małych narodów przeciw chrześcijaństwu można wyjaśnić tym, że w średniowiecznym świecie głoszenie Ewangelii było mocno związane z polityką. Wyprawy Krzyżaków w niektórych krajach (np. w Skandynawii, Pomeranii) przyczyniły się do szybszej ewangelizacji, ale nie brakowało też poważnych nadużyć, jak zniewolenie polityczne i narzucanie chrześcijaństwa siłą, co papież Innocenty III ostro skrytykował na IV Soborze Laterańskim w 1215 roku. Narody rozpaczliwie przeciwstawiały się takim metodom „chrystianizacji”, próbując zachować nie tyle stare wierzenia, ile egzystencję.

Jak świadczą źródła historyczne, pierwsze próby wprowadzenia chrześcijaństwa na ziemiach nadbałtyckich miały miejsce już w XI wieku. Według danych Kroniki Adama Bremeńskiego pierwszy kościół w Kurlandii (łot. Kurzeme) był zbudowany już w 1048 roku. Starania misyjne Duńczyków nie przyniosły jednak większych rezultatów. Później kilku duchownych i małe kościółki prawosławnych pojawiły się na ziemiach Latgalów (w tamtych czasach obejmowały one większą część dzisiejszej wschodniej Łotwy). Misjonarze przybyli prawdopodobnie w związku z małżeństwami władców ale ewangelizacja nie obejmowała całego ludu. W ogóle Kościół prawosławny w tamtych czasach nie rozwijał misji.

Misja Meinarda

Przyjmowanie wiary chrześcijańskiej przez miejscowe plemiona rozpoczęło się dopiero z przybyciem kanonika Meinarda (po niemiecku Meinhard) z Segebergu do Liwów znad Daugavy (Dźwiny). Nazwa ich późniejszego państwa brzmiała w języku łacińskim Livonia (Liwonia). Istniało ono w latach 1203-1561 i bezpośrednio podlegało papieżowi, a biskupi byli jego przedstawicielami. Liwonię stanowiły obecna Łotwa i Estonia. W języku polskim Liwonię nazywa się Inflantami. Na ziemiach tych w latach 1562-1660 panowali Polacy, w Latgalii aż do roku 1772. Latgalia była nazywna Inflantami Polskimi, czyli Księstwem Inflanckim. W pozostałej części byłej Liwonii w latach 1621-1710 panowali Szwedzi, zaś w latach 1710-1918 Rosjanie. W 1918 roku Łotwa odzyskała niepodległość, w 1940 roku stała się jedną z republik ZSRR, w 1990 ponownie odzyskała niepodległość.

Dzięki Meinardowi w kraju powstał Kościół: w 1186 roku została ustanowiona diecezja Ikśjcile (Uxkiill), w 1255 roku - metropolia archidiecezji Rygi (istniała do czasów reformacji w początkach XVI wieku) z pięcioma biskupstwami: Rygi, które obejmowało dzisiejszy okręg Liflandii (Widzenie) na Łotwie; Terbate (dzisiejsze Tartu w Estonii) z okręgami Terbate i Wilande, północno-wschodnia część Liflandii; Samsały z wyspami w Zatoce Ryskiej i z okręgami na wybrzeżu Estonii; Reweles (dzisiejszy Tallin); Kurlandii (Kurzeme, zachodnia część dzisiejszej Łotwy).

Jak Pismo Święte milczy o genealogii króla i kapłana Melchizedeka, tak również nieznane jest miejsce, data urodzenia ani narodowość apostola Liwonii (szczególnie Łotwy, gdyż Meinard prawdopodobnie nigdy nie byt w Estonii). Według Kroniki Indrikisa na początku działalności misyjnej wśród ludów bałtyckich Meinard mógł mieć około pięćdziesięciu lat, czyli urodził się około roku 1130. Wiadomo, że przez większą część życia był augustiańskim mnichem - kanonikiem w opactwie Segeberg w Holsztynie w Wagrii - kraju zachodnich Słowian, których zaczęli kolonizować Germanie (obecnie są to Niemcy). Dzięki kontaktom z niepodległą Lubeką i jej kupcami, którzy docierali wówczas drogą morską na wschodnie wybrzeża Bałtyku i rzeką Daugavą do ziem rosyjskich, poznał sytuację panującą w tamtych regionach. Możliwe, że Meinard dowiedział się o staraniach księstw Potocka i Pskowa-Nowogrodu, by podporządkować sobie i zrusyfikować tereny Bałtów i otrzymał natchnienie, by zmienić tę skomplikowaną sytuację słowem Ewangelii.

W czasach carskich na Łotwie był rozpowszechniony pogląd, że słowa pochodzenia słowiańskiego w terminologii chrześcijańskiej świadczą, jakoby pierwszymi ewangelizatorami Łotyszów byli Rosjanie. Ta teoria bardzo podobała się komunistom, którzy chcieli wszystkie narody radzieckie złączyć w jeden - rosyjski. Obrońcy tej idei nie zauważyli jednak faktu, że zaproszeni przez Meinarda misjonarze pochodzili z Wagrii zamieszkanej przez Słowian, którzy już od kilkudziesięciu lat byli aktywnie ewangelizowani. Dlatego właśnie Meinard ze swymi pomocnikami mogli wprowadzić i rozpowszechnić terminologię chrześcijańską w języku łotewskim.

Jak podaje Kronika Indrikisa, Meinard natchniony przez Boga postanowił podjąć ewangelizację nad Bałtykiem. Jako kapelan statku kupieckiego dotarł na ziemie dzisiejszej Łotwy i założył misję wśród ugrofińskich Liwów. Nastąpiło to mniej więcej na przełomie lat 70. i 80. XII wieku. Po pierwszym okresie nawiązywania kontaktów i nauki miejscowego języka można było rozpocząć działalność misyjną. Możliwe, że do Meinarda szybko przyłączył się cysters Teodoryk i inni misjonarze z Niemiec. W 1184 roku uzyskali oni oficjalne pozwolenie na działalność od księcia Połocka (który też obdarował Meinarda) i od tamtejszego biskupa (prawdopodobnie obrządku greckiego). Misjonarze osiedlili się w Ikśjcile, na prawym brzegu Daugavy, 28 km od dzisiejszej Rygi w kierunku Daugavpils (w tłumaczeniu - gród nad Daugavą (wielu nie-Łotyszów, także na Łotwie, to miasto i rzekę do dziś określa historycznymi nazwami Dyneburg i Dźwina). Wybudowali kościół z drewna, później z kamienia; była to pierwsza budowla z kamienia w kraju nadbałtyckim. Swoją misję polecili orędownictwu Dziewicy Maryi.

Wkrótce Meinardowi udało się doprowadzić do wiary i ochrzcić dwóch sławnych i bogatych mężów z miejscowości Ikšķile - Ilo i Viezo. Za nimi poszli inni. Autorytet Meinarda wzrósł w oczach pogan szczególnie wtedy, kiedy zaczął on swoich nowo ochrzczonych braci bronić przed najazdami Litwinów. Meinard zaproponował Liwom, że jeśli przyjmą chrzest, wybuduje dla nich zamek obronny. Propozycja została przyjęta. Murarze z Gotlandii (wyspa dziś należąca do Szwecji) sprowadzeni przez Meinarda oraz miejscowi wybudowali zamek i kościół na cześć Dziewicy Maryi.

Starania pierwszych biskupów, Meinarda i Alberta, aby poświęcić Liwonię Dziewicy Maryi, potwierdził papież Innocenty III na IV Soborze Laterańskim w 1215 roku. W Soborze tym uczestniczyli bp Albert z Rygi i bp Teodoryk z Estonii oraz kronikarz Indrikis. Papież ogłosi! nowo ochrzczoną ziemię Liwonii Ziemią Maryi (Terra Mariana) i obiecał troszczyć się o nią jak o Palestynę - Ziemię Jej Syna.

Wysiłki Meinarda bardzo pozytywnie ocenił arcybiskup Bremy Hartwing, który dał mu pozwolenie na działalność misyjną na ziemiach nadbałtyckich. Jeszcze przed ukończeniem budowy drugiego kościoła około 1186 roku (dokładna data nie jest znana) Meinard otrzymał sakrę biskupią z rąk wspomnianego arcybiskupa, zatwierdzoną później przez papieża Klemensa III w 1188 roku, który włączył też nową diecezję Ikśjcile do sufraganii Bremy. W roku 1214 bp Albert uwolnił się od zależności od Bremy i odtąd diecezja ryska była podporządkowana bezpośrednio Rzymowi.

Powróciwszy do Ikśjcile, Meinard z powodzeniem kontynuował dzieło szerzenia i utrwalania chrześcijaństwa, zabiegając zwłaszcza o zwiększenie liczby kapłanów. W tym celu stworzył w Segebergu ośrodek formacyjny dla misjonarzy rekrutujących się głównie z zakonników i kleru diecezjalnego spośród różnych krajów, po czym sprowadzał ich do Ikšķile, gdzie założył wspólnotę kanoników regularnych żyjącą według reguły św. Augustyna. Do seminarium w Segebergu bp Meinard posyłał też młodzieńców z terenów misji.

Listy papieskie

Zgodnie z umową jedną piątą część zamku zajęli misjonarze, pozostała część należała do Liwów. Niestety po jakimś czasie między misjonarzami doszło do rozłamu. Między osobami duchownymi z różnych zakonów, mnichami i księżmi diecezjalnymi powstała różnica zdań odnośnie do zasad życia materialnego i pastoralnego. Jedni mówili, że mnisi nie muszą zajmować się głoszeniem słowa i pracą duszpasterską. Sprzeciwiali się temu ci, którzy zgodnie z własnym prawodawstwem zakonnym mieli prowadzić taką działalność. Nowo ochrzczonym i poganom trudno było zrozumieć, dlaczego głosiciele jednej Ewangelii sami żyją tak bardzo różnie - różnie poszczą, ubierają się, modlą. O wszystkich problemach bp Meinard poinformował papieża Klemensa III, od którego otrzymał list napisany 10 kwietnia 1190 roku - uchodzi on za początek prawodawstwa misyjnego Kościoła katolickiego (część tego listu została włączona do prawodawstwa kościelnego obowiązującego do 1918 roku). Papież chwali w nim działalność misyjną Meinarda i akceptuje zaproponowany przez biskupa jednakowy sposób życia misjonarzy.

Następny papież, Celestyn III (1191-1198), okazywał Meinardowi jeszcze większe zaufanie i udzielił szerszych uprawnień do prowadzenia działalności ewangelizacyjnej (m.in. prawa sprowadzania do swej diecezji księży i zakonników nawet wbrew woli ich przełożonych). Wspomniane listy stanowią najważniejsze świadectwo niezwykłych dokonań misyjnych bp. Meinarda i jego osobistej świętości.

W ostatnich latach życia bp Meinard musiał stawić czoło ludności pogańskiej, która nie akceptowała nakazów moralności chrześcijańskiej w życiu rodzinnym, a także obawiała się, że napływ misjonarzy i cudzoziemców jest wstępem do zagarnięcia ich ziem. Bp Meinard razem z innymi misjonarzami postanowił przynajmniej na jakiś czas wrócić do Niemiec. Liwowie jednak, obawiając się najazdu Krzyżaków, prosili go o pozostanie, obiecując przy tym przyjąć chrzest. Biskup został, ale Liwowie nie spełnili obietnicy. Postanowił więc udać się do Estonii, gdzie zatrzymali się na zimę kupcy niemieccy. W Turaidzie, gdzie z powodzeniem działał cysters Teodoryk, wódz miejscowych Liwów Arno powiadomił biskupa o zamiarze pogan zamordowania podróżujących misjonarzy. Bp Meinard z towarzyszami wrócili więc do Ikšķile, gdzie wierni zatroszczyli się o ich potrzeby i ochronę. W tej dramatycznej sytuacji biskup wysłał mnicha Teodoryka (później biskupa w Estonii) do Rzymu, do Ojca Świętego z prośbą o radę.

27 kwietnia 1193 roku konsystorz, w którym uczestniczyło 25 kardynałów (między nimi również kard. Lotario, później papież Innocenty III), przyjął dokument, w którym wyrażając pochwalę dla działalności misyjnej bp. Meinarda, prosił go, by nie zostawiał misji i wytrwał dla zbawienia wielu dusz. W dokumencie wspomina się o możliwości pomocy ze strony Krzyżaków. Historycy przypuszczają, że pomysł ten pochodził od Teodoryka, nie od bp. Meinarda. W każdym razie biskup nie korzystał z ich pomocy. W Ikšķile mieszkał z mnichami, nie z rycerzami, a w ostatnich latach życia również nie mógł brać udziału w wyprawach Krzyżaków, gdyż był pilnie obserwowany przez pogan oraz miejscowych chrześcijan, którzy go bronili.

Posłuchawszy polecenia papieża Celestyna III, aby pozostać na misji, Meinard przez dwa następne lata kontynuował działalność w Ikšķile. Pracę duszpasterską prowadzono także w innych punktach misyjnych, o czym świadczy kronikarz Indrikis opisujący śmierć Meinarda (I, 14): „Znajdując się na łożu śmierci i widząc jej bliskość, zawołał wodzów ze swojej misji i z Turaidy i pytał ich: »Czy po mojej śmierci chcecie zostać bez biskupa?« Oni jednomyślnie odpowiedzieli, że chcieliby nowego biskupa i ojca”. Uradowany taką odpowiedzią Meinard „po niedługim czasie zakończył swój ostatni dzień”, co nastąpiło prawdopodobnie 14 sierpnia 1196 roku. Meinard został pochowany w kościele w Ikśjcile z wielką czcią, przy udziale wielu Liwów ze łzami żegnających swojego biskupa, którego bardzo pokochali.

Opinia świętości

Choć Meinard zmarł ponad 800 lat temu, pamięć o nim jako o apostole pokoju przetrwała na Łotwie do dziś. Niestety, wiele źródeł historycznych i świadectw o kulcie biskupa uległo zniszczeniu, zwłaszcza przy podziale okręgów Liwonii między większe mocarstwa, w czasie reformacji i drugiej wojny światowej (w 1941 roku została spalona biblioteka miejska w Rydze; w Niemczech zniszczono dwa listy papieskie z 1188 roku). Archiwa i biblioteki archidiecezji ryskiej były wielokrotnie niszczone. Zachowało się jedynie kilka zdań w kronikach oraz nagrobek Meinarda. Nagrobki i pomniki biskupów Liwonii, Bertolda, Alberta i następnych, zginęły z ówczesnej katedry w Rydze w czasach reformacji i później. Oznacza to, że pamięć o bp. Meinardzie pozostała żywa i wśród protestantów, i katolików, którzy od XVI wieku nie mogli swobodnie nawiedzać jego grobu. Niektórym jednak się udało: w 1747 roku graf de Liven, niegdyś luteranin, później bardzo gorliwy katolik, razem ze swoim przyjacielem, rosyjskim generałem, potajemnie dostali się do nagrobka, otworzyli sarkofag i ujrzeli ciało w nienaruszonym stanie. Wzięli kilka relikwii (kawałek palca i części odzieży). Dowiedzieli się o tym pastorzy protestanccy i otoczyli nagrobek murem z żelazną kratą. W 1789 roku kolejny raz dokonano zniszczenia elementów nagrobka. O odkryciu nietkniętego ciała bp. Meinarda proboszcz Jelgawy napisał do bp. Puzyny z prośbą o przekazanie tej informacji do Kurii Rzymskiej.

Jeśli chodzi o kroniki, to Indrikis (seminarzysta z Segebergu i kapłan w Liwonii) scharakteryzował biskupa następująco: „Był to człowiek (por. J 1,6) czcigodnego wieku, mężczyzna o siwych włosach, którego życie było bardzo godne (...), który jedynie dla Chrystusa i dla apostołowania przybył do Liwonii”. Świętość bp. Meinarda uznawano też w opactwie Segeberg, z którego pochodził. Autor XIII-wiecznej kroniki Atskanu albo Rimju (Reimchronik), czyli Kroniki rymowanej, członek Zakonu Kawalerów Mieczowych, określił Meinarda jako bardzo czcigodnego, mądrego i wykształconego kapłana i biskupa, który trwał w łączności z papieżem; człowieka głębokiej wiary, który delikatnie potrafił przekonywać ludzi; pełnego cnót i obdarzonego nadzwyczajnymi łaskami, któremu Bóg błogosławił, co potwierdzały cuda.

Cud, o którym pisał autor kroniki, był następujący: żyjąc duchem ewangelicznym, Meinard razem ze współbraćmi uprawiali zboże i w latach nieurodzaju rozdzielali je ubogim. Pewnego razu, kiedy wszystkie zasoby były już rozdane, a ubodzy prosili Meinarda o pomoc, on w poszukiwaniu jakichś resztek zatroskany wszedł do spichrza i zastał go pełnym.

Drugim znanym cudem, który przypisywał Meinardowi hetman Karol Chodkiewicz, było wspaniałe zwycięstwo polskich katolików nad wojskami szwedzkimi pod Kircholmem (Salaspils). Jako dziękczynienie za zwycięstwo Polacy odnowili w tej miejscowości kościół zbudowany przez pierwszego apostoła Liwonii.

O tym, że fama sanctitatis, opinia świętości bp. Meinarda rozpowszechniła się też po jego śmierci, można przeczytać w kronice Indrikisa. Wspomina się tam o męczeństwie dwóch nowo ochrzczonych Liwów - Kirijana i Laijana. Zamordowali ich poganie w 1206 roku niedaleko Ikśjcile. Obydwa ciała zostały pochowane w Ikšķile, opodal biskupów Meinarda i Bertolda (1196-1198), „z których pierwszy był wyznawcą, a drugi męczennikiem zamordowanym przez Liwów” niedaleko Rygi w 1198 roku. Po tych wydarzeniach papież Innocenty III w liście do Kościoła w Niemczech (a więc także do Kościoła w Liwonii), datowanym 31 stycznia 1208 roku, w odniesieniu do pierwszych biskupów użył terminów confessor – wyznawca i martyr - męczennik, a o dwóch męczennikach pisał: „Dwaj, którzy nawrócili się do Pana, po strasznych mękach za swoją wiarę otrzymali znak śmierci męczenników - gałązkę palmową, jak się w to wierzy”. W tamtych czasach można było kanonizować za pośrednictwem listu. W liście papieża Innocentego III można znaleźć wszystkie potrzebne wówczas do kanonizacji elementy.

Ogłoszenie bp. Meinarda świętym nastąpiło w czasie, gdy możliwość kanonizacji nowych świętych przysługiwała jeszcze biskupom (niekiedy prosili oni papieża o zgodę, ale nie było to konieczne). W 1234 roku papież Grzegorz IX wydal dekret Audivi-mus (Słyszeliśmy), włączony do pierwszego oficjalnego kodeksu prawa kościelnego, do rozdziału Dekretalia, który ustanawiał, że prawo ogłaszania nowych świętych przysługuje jedynie papieżowi.

Ponieważ nie zachowały się dokumenty (jeżeli w ogóle takie były), dzisiaj trudno powiedzieć, jakie znaczenie miała Msza św. celebrowana przez legata papieskiego Wilhelma z Modeny w 1225 roku w kościele zbudowanym przez pierwszego biskupa tej ziemi przy jego grobie. Zgodnie z ówczesną tradycją ta Msza wystarczyłaby, by Meinarda ogłosić świętym, jeśli papież wcześniej tego nie zrobił. Kronikarz Indrikis podaje, że legat papieża odprawił Mszę św. w Ikśjcile, co miało wielkie znaczenie -wspominając pierwszych dwóch biskupów, umacniał w wierze miejscowych chrześcijan. To samo wydarzenie jest opisane w dokumentach Kurii Rzymskiej. Historycy twierdzą, że sam Indrikis nie nazwałby bp. Meinarda świętym, gdyby tego faktu nie ogłosił wyraźnie Rzym.

W roku 1226 w obecności już wspomnianego legata papieskiego i wszystkich biskupów Liwonii, z inicjatywy biskupa Rygi Alberta, prochy bp. Meinarda zostały przewiezione z Ikśjcile do nowej katedry Najświętszej Maryi Panny Wniebowziętej w Rydze (od czasów reformacji katedra luterańska).

Nie jest jednak jasne, dlaczego w 1428 roku synod metropolii ryskiej na podstawie dekretu Audirimus zabronił czcić w Prusach, Estonii i na Łotwie świętych nie potwierdzonych przez papieża, skoro uznawano ich za świętych do 1234 roku. Czy miały na to wpływ późniejsze spory biskupów z Krzyżakami i spadek znaczenia małych narodów? Sytuacja Kościoła w Liwonii była wówczas tak skomplikowana, że nie było komu zajmować się w Rzymie sprawą kultu bp. Meinarda. Niestety, trwało to aż do czasów pontyfikatu Jana Pawła II. Łotwa jest mu bardzo wdzięczna za otwartość i chęć pomocy Kościołowi. Jesteśmy również wdzięczni Kongregacji ds. Kanonizacji, zakonowi jezuitów i augustianów i wielu innym ludziom dobrej woli za pomoc w potwierdzeniu, że apostoł Łotwy, bp Meinard, był uznawany za świętego i czczony i że nie ma przeszkód w odnowieniu jego czci. Papież Jan Paweł II uczynił to w czasie swej pielgrzymki na Łotwę 8 września 1993 roku w obecnej katedrze katolickiej św. Jakuba Starszego Apostoła w Rydze.

Pod przewodnictwem Papieża 26 czerwca 1986 roku w Rzymie świętowano 800-le-cie chrześcijaństwa na Łotwie. Niestety na tym jubileuszu nie mogli być obecni sami mieszkańcy Łotwy, prócz emigrantów, ponieważ nie pozwoliły na to władze komunistyczne.

Zachowały się ruiny budowanego przez Meinarda kamiennego kościoła, co ciekawe, w kształcie konturów państwa łotewskiego (patrząc od strony Rygi). Teraz znajduje się on na wyspie, niemal na środku Daugavy, gdyż w okresie komunizmu na rzece zostały wybudowane trzy stacje hydro-elektryczne, poziom wody bardzo się podniósł i woda zatopiła ważne zabytki kultury, np. Staburags. Dzięki Bogu kościół Meinarda ocalał, przypomina o wdzięczności za łaskę wiary i rozbudza nadzieję na rozkwit chrześcijaństwa na Łotwie. Niektóre grupy pielgrzymów nawiedzają to święte miejsce w drodze do Matki Bożej Agłońskiej.

4 października 1999 roku zarząd miasta Iksjdle postanowił nadać wyspie nazwę św. Meinarda, a kompleks ruin uznać za sanktuarium Meinarda, biskupa Iksjcile. Z inicjatywy Kościoła katolickiego na Łotwie w 2000 roku został na wyspie ustawiony 10-metrowy krzyż, który 20 sierpnia poświęcił arcybiskup metropolita Rygi, obecnie kard. Janis Pujats, w obecności wielu kapłanów, arcybiskupa luterańskiego J. Vanaga i dwóch tysięcy wiernych z całej Łotwy. Odprawiona została Msza św., podczas której udzielono sakramentu bierzmowania.

Modlitwa za wstawiennictwem św. Meinarda

Wszechmogący wieczny Boże,
który w swojej opatrzności
wszystko czynisz z mądrością i miłością,
Ty natchnąłeś naszego apostoła Meinarda, aby głosił nam Dobrą Nowinę
Twojego Syna Jezusa Chrystusa,
Ciebie z ufnością prosimy:
przez jego wstawiennictwo prowadź nas
po drodze Ewangelii do Ojczyzny
[Niebieskiej. Przez Jezusa Chrystusa, Pana naszego.
Amen.